Ścieżka komunikacji z klientem przez telefon.
Warto pamiętać, że aby dobrze wypadła rozmowa przez telefon z klientem, trzeba przygotować wiele elementów - nie tylko tych związanych z samą techniką rozmowy.
Ścieżka doświadczenia klienta Customer journey Usatysfakcjonowany klient Komunikacja Communication Customer satisfaction
Ścieżka komunikacji z klientem przez telefon.
Połączenie z konsultantem w Centrum Obsługi Klienta może się wydawać czymś prostym i banalnym. Stworzenie efektywnej ścieżki komunikacji z klientem przez telefon to wielka sztuka. Trzeba pamiętać o wielu zagadnieniach.
Oto jaką ścieżkę pokonuje klient, by zadzwonić i odbyć rozmowę.
Ścieżka komunikacji z klientem przez telefon wcale nie jest krótka, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
- Klient musi znać numer do Centrum Obsługi Klienta albo
- Klient ma ten numer wpisany do telefonu na stałe (tak mogły zrobić firmy telekomunikacyjne); inne powinny przy pierwszym zakupie postarać się by klient zapisał sobie ten numer albo/i
- Klient może szybko znaleźć ten numer na www
- Klient wykręca numer i czeka na połączenie; Co słyszy w trakcie oczekiwania?
- Muzyczkę – ważne by była ona odpowiednio dobrana; są znawcy muzyki, którzy podpowiedzą jakie dzięki należy w takiej sytuacji przedstawiać klientowi – nie pozostawiajmy tego przypadkowi, bo może to być bardzo irytujące dla klienta
- Komunikat
- Komunikat o liczbie oczkujących – ale co to oznacza dla klienta? Ile minut będzie czekał? Ja nie rekomenduję tego rozwiązania – kiedy słyszę W kolejce oczkuje 10 osób; przybliżony czas oczekiwania 60 minut to i tak odkładam słuchawkę
- Lepiej podać komunikat ogólny o tym, że niestety trzeba poczekać ale może zgłosić problem nagrywając komunikat lub wybierając opcję „oddzwoń” (oczywiście musimy potem oddzwonić tak. jak obiecaliśmy)
- Warto już na stronie www w momencie, w którym klient szuka numeru podać jak może zgłosić problem przez www – call to action opcja – np. od razu podany formularz zgłoszeniowy.
- Klient się połączył i co słyszy?
- Szum z sali sali Center – to dość irytujące. Szczególnie jak słyszy inne rozmowy albo team lidera nad głową konsultanta. Są to inwestycje w wyposażenie i sprzęt. Jeśli chcemy mówić o jakości to warto to zrobić.
- Miły głos konsultanta czy znudzony głos osoby, która odzywa się tak jakby rozmawiała za karę; ważne by tembr głosu, ton jaki stosuje w sowiej wypowiedzi był przyjazny i dopasowany do tonu klienta. (ton, język i gramatyka powinny być dopasowane do stylu wypowiedzi klienta z tym, że zawsze powinien być o jedno „oczko” wyższe na osi kultury wypowiedzi od klienta; Na pewno nie niżej.
- Konsultanta aktywnie słucha – mamy całe tony artykułów o aktywnym słuchaniu – trzeba to wdrożyć w trakcie wstępnych szkoleń a potem powielać gdy w kontroli jakości rozmów wychodzą niskie punktacje.
- Konsultant szuka rozwiązania dla klienta. W 80% powinien je znaleźć i właściwe zaproponować klientowi. Nie sztuka jest szybko odebrać telefon od klienta sztuka jest szybko odebrać i w 80% zrealizować to na co liczył klient. Trzeba wiec śledzić jakościowo, czy zaproponowane klientom rozwiązania były właściwe.
- Te 20 % spraw nierozwiązanych albo wędruje na II lub III ekspercką linię albo proponujemy klientowi inne rozwiązanie. Ważne, aby klient nie odebrał tego przekazania do kogoś innego jako „spychoterapi”, a odebrał to jako fachową oceną, kto jest kompetentny, by daną sprawą się zająć. Tu trzeba kontrolować ile takich „forwardów” dokonują konsultanci.
- Klient otrzymał wiedzę co dalej ma zrobić i wie, że musi teraz klikać… wszyscy klikają, tylko czy wiedza gdzie i jak?
- Klient powinien być właściwie poinstruowany co ma zrobić. Nie ma to być szybko wyrecytowany skrypt, ale ma to być rzeczowe wytłumaczenie – techniki tłumaczenia mamy od nauczycieli, coachów, trenerów – warto te techniki i tu wprowadzić. Konsultant musi być pewny, że klient zrozumiał, zapisał i już wie co dalej robić.
- Najlepiej wysłać też materiał pisemny do klienta. Albo krótki SMS albo email z instrukcją – instrukcją wcześniej porządnie przygotowaną. Instrukcją przejrzystą, kompletną.
Klient musi wykonać wiele kroków, aby do nas się dodzwonić. Tu pokazałam pozytywny scenariusz, gdy klient się dodzwonił za pierwszych razem i nie było kolejki. Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy klient najpierw nie może znaleźć numeru telefonu, a potem nie może się dodzwonić.
Pamiętajmy, że wykonanie połączenie telefonicznego to OGROMNY wysiłek dla klienta.
Na ścieżkę komunikacji przez telefon z klientem składa się wiele elementów, które są do wykonania przez obie strony.
Każda przeszkoda, każde potknięcie ze strony konsultanta jest postrzegane przez klienta jako poważne problemy w komunikacji.
Zadbajmy więc o to, by likwidować wszelkie niedogodności dla klienta na tej ścieżce. Odpowiednio monitorujmy jakość pracy całego procesu (E2E). Od momentu stworzenia strony www aż do momentu odłożenia słuchawki i wpisania podsumowania wyników rozmowy do CRM.